Współczesna lakiernia przemysłowa to miejsce, w którym każda minuta i każdy gram farby natryskowej przekładają się na konkretne koszty. Wydłużony czas schnięcia, wysokie zużycie energii cieplnej i niepowtarzalna jakość aplikacji – to problemy, z którymi mierzą się dziś zarówno producenci komponentów dla transportu, jak i firmy z branży energetycznej czy rolniczej.
Podczas Festiwalu Lakierniczego Sames 2025 w Cukrowni Żnin, Ewa Begej-Klisowska z Sherwin-Williams podkreślała, że choć udział farby w koszcie gotowego detalu to zaledwie kilka procent, to jej wpływ na postrzeganą wartość produktu jest nieproporcjonalnie wysoki.
„Farba to tylko 3–6% kosztu detalu, ale 100% pierwszego wrażenia.”
To właśnie dlatego wybór systemu lakierniczego, a także sposobu jego aplikacji, ma dziś kluczowe znaczenie dla efektywności całej produkcji.
W wielu zakładach lakiernia to najwolniejszy i najbardziej kosztowny etap produkcji. Problemy zaczynają się już przy planowaniu – gdy detale czekają na malowanie – a kończą na długim czasie suszenia i korektach powłoki.
Prowadząca prezentację podczas Festiwalu Lakierniczego podkreśliła, że klasyczne systemy epoksydowo-poliuretanowe wymagają więcej czasu i energii, a każda godzina pracy pieca czy dodatkowy litr rozcieńczalnika to realne koszty.
„Lakiernia to dziś najczęściej wąskie gardło produkcji.” – podkreśliła prowadząca
Zmienność jakości aplikacji, zależna od doświadczenia operatora i warunków otoczenia, zwiększa ryzyko poprawek i strat materiałowych. W wielu firmach to właśnie lakiernia ogranicza przepustowość, niezależnie od branży.
Farby polimocznikowe, jako nowa generacja systemów dwuskładnikowych, odpowiadają na wszystkie główne wyzwania współczesnego lakiernictwa. Możliwość jednowarstwowej aplikacji, utwardzanie w temperaturze otoczenia i krótki czas manipulacji sprawiają, że proces staje się nie tylko bardziej ekologiczny, ale i znacznie szybszy.
Zaletą systemów polimocznikowych jest także elastyczność aplikacji – farby mogą być nakładane konwencjonalnie, hydrodynamicznie lub elektrostatycznie, zależnie od rodzaju detalu i wymaganego wykończenia.
Dzięki bardzo wysokiej zawartości części stałych zmniejsza się emisja LZO, co przekłada się nie tylko na lepszy wpływ na środowisko, ale i niższe koszty związane z opłatami środowiskowymi. W praktyce, aby w pełni wykorzystać potencjał tych farb, potrzebny jest system mieszania zdolny obsłużyć produkty o krótkim czasie życia mieszaniny i wysokiej lepkości.
Właśnie tu kluczowe znaczenie zyskuje Cyclomix Evo, system automatycznego mieszania 2K od Sames. Urządzenie umożliwia dynamiczne, dokładne dozowanie składników farby natryskowej i jej aplikację w sposób powtarzalny, z możliwością pełnej konfiguracji parametrów – również zdalnie.
Jak zaznaczyła Begej-Klisowska podczas wystąpienia:
„Cyclomix Evo pozwolił nam przejąć pełną kontrolę nad aplikacją.”
Automatyczne przepłukiwanie systemu ogranicza zużycie rozcieńczalników, a inteligentne dozowanie redukuje ilość niewykorzystanego materiału. To przekłada się bezpośrednio na niższe koszty i większą stabilność jakości.
Cyclomix Evo jest przystosowany do farb o wysokiej zawartości części stałych, takich jak systemy polimocznikowe, i działa zarówno w technologii Airmix®, jak i Airspray®.
Największe korzyści w skracaniu czasu malowania i zwiększaniu efektywności lakierni przemysłowej osiąga się nie przez pojedyncze usprawnienie, ale poprzez synergię odpowiedniej chemii i automatyzacji procesu aplikacji.
Z jednej strony farby polimocznikowe umożliwiają lakierowanie w jednej warstwie, szybkie utwardzanie w temperaturze otoczenia i skrócenie całego cyklu suszenia. Dzięki wysokiej zawartości części stałych ograniczają emisję LZO i zmniejszają zużycie rozcieńczalników. To przekłada się na niższe koszty i mniejsze obciążenie środowiskowe.
Z drugiej strony, Cyclomix Evo to system, który umożliwia precyzyjne mieszanie farb 2K, automatyczne dozowanie komponentów i pełną kontrolę nad parametrami pracy — zarówno lokalnie, jak i zdalnie. Właśnie ta kontrola i powtarzalność pozwala realnie wykorzystać potencjał nowoczesnych farb natryskowych, także tych najbardziej wymagających, jak farby polimocznikowe.
Dzięki zastosowaniu Cyclomixa Evo lakiernia:
zużywa tylko tyle farby, ile faktycznie potrzeba,
ogranicza straty materiałowe podczas przygotowania mieszanki,
skraca czas przezbrojeń i czyszczenia układu dzięki inteligentnemu przepłukiwaniu,
lepiej planuje i standaryzuje proces lakierowania przemysłowego.
To połączenie – farba + automatyzacja mieszania farb – przekłada się na skrócenie czasu malowania, zwiększenie przepustowości linii i stabilność jakości bez konieczności pełnej robotyzacji. Dla wielu zakładów to najprostszy i najbardziej opłacalny krok w stronę nowoczesnej lakierni.
Podczas wystąpienia Sherwin-Williams na Festiwalu Lakierniczym zaprezentowano konkretne wdrożenie u klienta z branży konstrukcji stalowych – firmy Buttor Cranes, producenta suwnic i rozwiązań dźwigowych.
Dotychczas zakład ten korzystał z tradycyjnego systemu epoksyd + poliuretan. Wąskim gardłem procesu była lakiernia – szczególnie czasochłonne schnięcie powłok i konieczność pracy w systemie wielozmianowym. Zmiana była radykalna: firma wdrożyła jednowarstwowe farby polimocznikowe oraz zintegrowała aplikację z systemem mieszania farb Cyclomix Evo.
Efekty były wymierne:
czas uzbrajania detalu skrócono z 24 godzin do 8,
wyeliminowano potrzebę stosowania pieców grzewczych,
zużycie energii spadło o 40%,
zużycie farby zmniejszyło się o 30%,
emisja LZO i zapotrzebowanie na rozcieńczalniki uległy znacznemu ograniczeniu.
Prowadząca wystąpienie zwróciła szczególną uwagę na wpływ Cyclomixa Evo na codzienną praktykę lakierniczą:
„Z 400 litrów rozcieńczalnika miesięcznie zeszliśmy do 40.”
To wdrożenie pokazało, że połączenie nowoczesnych farb natryskowych z automatycznym systemem mieszania farb może zmienić nie tylko kosztorys, ale i tempo całej produkcji.
Cyclomix Evo i farby polimocznikowe nie wymagają rewolucji w zakładzie, by przynieść realne zmiany. Ich wdrożenie to szybki sposób na poprawę kluczowych parametrów procesu bez kosztownych przestojów czy reorganizacji linii.
Co zyskujesz:
krótszy czas lakierowania i suszenia,
mniejsze zużycie farby i rozcieńczalników,
pełną kontrolę nad proporcjami i jakością mieszania,
stabilną, powtarzalną aplikację w różnych warunkach produkcyjnych,
obniżenie kosztów energii i emisji LZO.
To rozsądny, skalowalny krok w kierunku automatyzacji procesu lakierowania przemysłowego.
Chcesz zobaczyć, jak wyglądało pełne wystąpienie Ewy Begej-Klisowskiej na temat zastosowania farb polimocznikowych Sherwin-Williams w automatyzacji lakierni przemysłowej? Nagranie tej prezentacji, dostępne jest online.
Inne wystąpienia dotyczące nowoczesnych systemów mieszania farb, automatyzacji linii lakierniczych i wdrożeń w przemyśle znajdziesz tutaj.
Skontaktuj się z doradcą technicznym Sames, jeśli chcesz usprawnić proces i zwiększyć kontrolę nad aplikacją – bez kosztownej reorganizacji lakierni.
Marcin Ulkowski, Kierownik ds. sprzedaży Polska; email: marcin.ulkowski@sames.com, tel. +48 606 727 982
Norbert Wachowiak, Doradca techniczno-handlowy Polska Północno-Zachodnia; email: norbert.wachowiak@sames.com, tel. +48 660 784 226
Tomasz Salnik, Doradca techniczno-handlowy Polska Północno-Wschodnia; email: tomasz.salnik@sames.com, tel. +48 539 029 891
Konrad Mielniczuk, Doradca techniczno-handlowy Polska Południowo-Wschodnia; email: konrad.mielniczuk@sames.com, tel. +48 535 000 643
Artur Górniak, Manager projektów dla General Industry; email: artur.gorniak@sames.com, tel. +48 668 338 963